Spacerkiem po powiecie - Dzierżoniów
Spacerek po Dzierżoniowie był atrakcyjną formą spędzenia weekendu w dniu 21.03.2015 roku przez aktywnych członków i sympatyków TOZD. Jak się okazało był również okazją do przetestowania swojej pamięci w formie pytania „ kto pamięta co tutaj było ?”
Spacer rozpoczęliśmy od zbiórki na parkingu przy ul. Świdnickiej 38. Jest to niewątpliwie najbardziej reprezentacyjna ulica miasta dzięki istniejącej na niej zabudowie. Przepiękne wolno-stojące domy w stylu secesji, każdy w swojej niepowtarzalnej sylwetce. Gdzieniegdzie zachowały się drzewa czy krzewy będące kiedyś ozdobą przydomowych ogrodów, będące dzisiaj pomnikami przyrody. Mogliśmy nacieszyć oczy magnoliami, kilkudziesięcioletnimi cisami, 260 letnim platanem, 270 letnim bukiem. Cis w całym kraju objęty jest całkowita ochroną, a ciekawostką jest to, że nakaz ochrony wydał już Kazimierz Wielki ze względu na jego wyjątkowe walory „stalowej twardości drzewa„ używanego wówczas do wyrobu łuków. Obecna ulica Świdnicka została wtórnie wytyczoną trasą handlową, z robotniczą dzielnicą miasta na wzór Pruski. Dzisiejsze ul. Brzegowa, Nowobielawska, Bat. Chłopskich są przykładami na funkcjonowanie domów robotniczych z przydomowymi ogródkami służącymi rekreacji i życiu w zieleni ich lokatorów.
Obiektami murowanymi godnymi obejrzenia, przy których zatrzymaliśmy się były:
Dobrze nam znany budynek administracyjne byłej „DIOR-y” a obecnie Starostwa który początkowo pełnił funkcję biur zakładów włókienniczych rodziny Hermana Cohna, który w jego pobliżu wybudował swoje prywatne domy – dzisiejsza „Centralna„ i „Dom Harcerza” - obecnie Muzeum oczywiście z ogrodami z nietypowymi roślinami. Po przeciwnej stronie ulicy pod nr 31 prezentuje się była willa Ewalda Byttgera w stylu neorenesansu włoskiego z charakterystyczną wieżą na narożniku zwieńczoną gloriettą. Tego typu wieżyczki budowano na domach, z których rozpościerały się przepiękne widoki na góry, miasto i okolice. W tym domu wmurowana jest tablica pamiątkowa poświęcona mieszkającemu w niej ppłk. Walerianowi Tewzadze (Krzyżanowskiemu) żołnierzowi AK oraz dowódcy obrony Warszawy w 1939 r. Budynek znany nam jako były „internat radiobudy„ powstał z przeznaczeniem dla sierot zarówno chłopców jak i dziewcząt. Został wybudowany po śmierci jego fundatora i nazwany na jego cześć Sierocińcem Frygera. – Przepiękny dom obecnie Bank PKO. Pierwszym jego właścicielem był znany lekarz dr Wilhelm Kordhanke będący także współinicjatorem budowy lecznicy dla dzieci chorych na gruźlicę (obiekt już nie istnieje, był przy ul. Wierzbowej). Dzisiejszy park przy kinoteatrze „Zbyszek„ powstał na terenie cmentarza założonego w 1845 r. przez wdowę po mydlarzu Bergannie i był czynny do 1914 r.
Budynek dzisiejszego DOK i Pegaz- a. Przed wojną była tutaj gospoda „Die Sopne„ (Słońce). Po wojnie w dzisiejszej kawiarni Pegaz mieściła się siedziba PPR, później przez jakiś czas PZPR, a w piwnicach (obecnie szatnia) UB, który prowadził przesłuchania. W tym samym ciągu budowlanym w kierunku ul. Pocztowej znajdowała się jedna ze starszych poczt miasta w 1835 r., a od połowy XIX w. funkcjonowała również gospoda „Stadt Berlin„ (Miasto Berlin). Omijając ul. Pocztową można tylko dla ciekawych historii miasta powiedzieć, że bardzo krótko nosiła ona nazwę ul. Stalina.
Od kaplicy św. Trójcy przy ul. Świdnickiej wzdłuż chodnika ul. Daszyńskiego do skrzyżowania z ul. Piłsudskiego ciągnął się tzw. Trupi Szaniec. Jest to teren byłych cmentarzy funkcjonujących od średniowiecza aż do lat 80.XX w
Kościół pw. Matki Kościoła pierwotnie kościół ewangelicki wybudowany wg projektu znanego w Europie architekta Karla Gottwalda Langhansa w 1798 r. Po II wojnie pełnił funkcję m.in. magazynu, sklepu meblowego. W 1973 r. pożar poważnie uszkodził bryłę kościoła. Styl budowy nawiązuje do czasów rzymskich i greckich. Charakterystyczne kolumny utrzymane są w porządku spiętrzonym obejmującym 3 style : toskański, joński i koryncki. W plan prostokąta wbudowane są 3 kondygnacje empor na owalu, całość zwieńczona drewnianą, otynkowaną kopułą. Obecny wystrój ołtarza stanowi przeniesiony ołtarz z poklasztornego kościoła z ul. Klasztornej po 1982 r. Jest tutaj wyjątkowo doskonała akustyka. Obiekt zyskał sławę na cały świat i w związku z tym m.in. dlatego odwiedził nasze miasto powodowany ciekawością w 1800 r. John Ouincy Adams późniejszy prezydent USA .
Mury obronne są chyba najbardziej znanym i charakterystycznym elementem architektonicznym miasta pochodzącym z XIII w. Składają się z 2 rzędów( były znacznie wyższe ), w tym drugim istniało pierwotnie ponad 30 baszt. Baszty i półbaszty łupinowe kryte były daszkami. Mury były dość kosztowną formą obronną i mogły pozwolić sobie na nie tylko bogate miasta . W nich czynne były 4 bramy wjazdowe. System obronny miał również ziemne wzmocnienia zwane „wałami, szańcami szwedzkimi” wzniesionymi w 1633 r. Rozwój techniki militarnej wymusił w XIX w. na Radzie Miejskiej decyzję o częściowej rozbiórce murów a w miejscach między nimi poprowadzenie promenad spacerowych, plantów służących mieszkańcom do relaksu. Było nawet mini zoo. Przy przebudowie starych kamienic wymontowane portale zostały wmurowane w tkankę murów, dzięki czemu możemy dzisiaj podziwiać ich urodę i pogłębić swą wiedzę o historii miasta, i tak trafimy na : portal z 1596 roku z kamienicy Ring 44 z napisem „ Niektórzy troszczą się o taki czy inny – zbuduj sobie lepszy i zostaw mi ten„ (tzn. portal), - z początku XVII w. należący najprawdopodobniej do fabrykanta tkackiego (3 czółenka w medalionie ), - z 1569 r. z sentencją „ nie czyń drugiemu co tobie nie miłe” .
Wieża ciśnień pochodząca z 1935 r. zbudowana z żelbetonu o wys.25 m, obłożona na zewnątrz cegłą klinkierową. Sylwetką nawiązuje do średniowiecznych murów, jest elegancka, a co najważniejsze - jest czynna do chwili obecnej. Przy rondzie przy ul. I. Krasickiego nr 25 stoi Dzienny Dom Pomocy Społecznej – pierwotnie willa „ Radość Marty„ z 1900 r. Po II wojnie mieściły się tu : Woj. Komitet Żydów Polskich, Pow. Kom. Żydów Polskich, przychodnia zdrowia. - Dzisiejszy tzw. Sklep Chiński został wybudowany na fundamentach pierwowzoru domu ewangelickiego pastora Thomasa Friedricha Tiede. Dla ciekawości: w 1813 r. budynek miał służyć jako kwatera dla króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III na czas prowadzonych obrad politycznych (dom okazał się zbyt skromny, król zamieszkał w pałacu w Nowiźnie a w nim zamieszkał minister stanu baron Heinrich Friedrich ). Jednakowoż w tym budynku obradowali wielcy tego świata w osobach: cara Aleksandra I, kanclerza Rzeszy hr. Karla Augusta von Hardenberga, cesarza niemieckiego Wilhelma I oraz późniejszego króla Prus - Fryderyka Wilhelma IV. Skutkiem tych obrad był podpisany 14.06.1813 r. układ pomiędzy Anglią i Prusami jako VI koalicja anty napoleońska. Synagoga ul. Krasickiego 28 czyli dom modlitwy Żydów wybudowana w 1875 r. Dzięki temu, że przed wojną budynek i cmentarz żydowski wykupił Niemiec obydwa obiekty nie zostały zniszczone w okresie rządów nazistów. W czasie II wojny był dzierżawiony przez organizację Hitlerjugend, po wojnie na krótko użytkowany przez Żydów. W tym czasie Dzierżoniów był jednym z największych skupisk ludności żydowskiej w Polsce. Od 2004 r. działa fundacja „Beitein Chaj 2004„.
Kościół pw. św. Jerzego. Wszyscy mieszkańcy znają historię tego domu bożego !
Dom przy ul. Kościelnej 6. - naprzeciwko kościoła. Mało kto wie, że w nim działała od lat 20. XX w. drukarnia. Do dzisiaj nad drzwiami wejściowymi zachowała się płaskorzeźba pruskiego orła.
Rynek – centrum miasta, a w nim ratusz o wys.25 m n.p.m. Obiekt znany każdemu. Można jedynie uzupełnić prezentację, iż przy nim działały sukiennice (widziane od ul. Ząbkowickiej). Na placu rynkowym podziwiać można piękne kamieniczki, dawniej stała tutaj również waga miejska, ponieważ miasto miało prawo organizowania jarmarków w rynku, była również „wachturnia” dla żołnierzy patrolujących porządek w mieście (rozebrany charakterystyczny okrąglak widziany od strony ul. Ząbkowickiej – są tacy którzy go pamiętają?!).
Rynek 39 – jedna z przepięknych kamienic należąca niegdyś do bardzo bogatego kupca J.T.M. Kellnera. Na dachu widać charakterystyczna wieżyczkę, która jest pozostałością po byłym obserwatorium astronomicznym – hobby właściciela. Spacer zakończyliśmy w okolicach kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP - klasztoru zakonu augustianów- eremitów. Po wojnie mieściło się tutaj więzienie, magazyny i straż pożarna. Obecnie pełni rolę kościoła pomocniczego (miejsce wieczystej adoracji Przenajświętszego Sakramentu. Uroku jego otoczenia dodaje bruk wyłożony z okolicznych otoczaków. W pobliskim parku na terenie byłego cmentarza ewangelickiego z pozostałą kaplicą grobową jego fundatorów rodziny Sadebecków podziwiać można niesamowity w kształcie 200 letni okaz buka pospolitego, o wys. 13 m i rozpiętości korony 16 m oraz sosnę kalifornijską. Ciekawym budynkiem jest pomalowany na różowo dom z okrągłą basztą – przykład wykorzystania murów obronnych (rozebranych ) do celów budowlanych.
Opisana powyżej trasa jest fragmentem „szlaku smoka„ jak widać bardzo ciekawym, opowiedzianą bardzo skrótowo. Można by jeszcze dodać, że w 1840 r. miasto posiadało 33 fabryki, 275 warsztatów rzemieślniczych, 13 zajazdów i gospód, czynne były browary, szpitale i sierocińce, domy starców i inne instytucje charytatywne. Pytanie – w jakiej kondycji społeczno-gospodarczej jest dzisiejszy Dzierżoniów ?
Krystyna Nowak
Zobacz zdjęcia w Galerii ...