Andaluzja - odzyskana kraina
Dzień 1 (26.03.2025)
Andaluzja jest krainą w Hiszpanii, leżącą na południu Półwyspu Iberyjskiego.
Wyjechaliśmy wprawdzie w środku nocy, ale za to już po 3-godzinnym locie znaleźliśmy się w Maladze i mogliśmy prawie od razu zwiedzać miasto.
Był to w praktyce spacer, bez wchodzenia do wnętrz. Malaga jest 600-tysięcznym miastem leżącym nad morzem. Właściwie jest to aglomeracja malaska. Miasteczka wokół niej są z nią połączone, tworząc jeden organizm, a samo lotnisko leży w jednym z nich, około pół godziny drogi od centrum. Wróćmy do spaceru. Pierwszym napotkanym obiektem jest gigantyczna, ciężka katedra, budowana długo, począwszy od XVI w. i zmieniająca style w trakcie budowy. Wcześniej w tym miejscu stał meczet.
Przechodzimy obok wysokich, wiodących doń schodów i wychodzimy przed niegdysiejszy, barokowy pałac biskupi, w którym obecnie znajduje się muzeum diecezjalne. Nieopodal widzimy dawne mury zamkowe. Za nimi znajduje się na wzgórzu sam zamek, obecnie podobno odbudowany. Idziemy dalej malowniczymi, wąskimi i krętymi uliczkami, obchodząc też katedrę od innych stron. Wychodzimy na plac de la Merced (w praktyce rynek), z wojennym obeliskiem pośrodku, w rogu zaś z siedzącą na ławeczce postacią Picassa. Na przedłużeniu linii od obserwatora do tej postaci widzimy w rogu placu budynek, w którym Picasso się urodził, a gdzie teraz znajduje się jego muzeum. Po tym wstępnym zapoznaniu się z miastem mieliśmy czas wolny, na
pogłębienie tej znajomości. Ulice są wyłożone różnymi typami płytek ceramicznych, a niekiedy mozaikami. Krzyżują się pod różnymi kątami i są zwykle wąskie, co wzmaga wrażenie malowniczości miasta. Najczęściej idą trochę pod górę lub z góry. Jest też główny deptak Calle Larios, szeroka ulica z licznymi sklepami. Opada ona w kierunku portu i terenów parkowych przed nim. Biegnie tam równolegle do brzegu ozdobna promenada Muelle Uno, przykryta ażurowo wysoko zawieszonymi, wieloma równoległymi pionowymi skrzydłami. Rozstawione w linii łamanej filary powodują wrażenie falowania całości. W parku spotykamy palmy i inne egzotyczne rośliny, jak również liczne papugi na drzewach. Nie wchodźmy już w szczegóły botaniczne - wiadomo, że przeważająca tam palma zalicza się do traw, a nie do drzew.
W rejonie podobno padało przez ostatnie 3 miesiące i właśnie się wypogodziło. Temperatura wynosiła od 20 stopni w cieniu do 28 w słońcu. Ostatecznie idziemy na miejsce zbiorki i jedziemy do hotelu umiejscowionego w miasteczku Benalmadena, niedaleko od lotniska, na południowy zachód od centrum Malagi. Jest to miejsce zakwaterowania na cały czas wycieczki. Zostało jeszcze sporo czasu do kolacji, co można było wykorzystać na indywidualne wypady w najbliższe okolice. Po zejściu w kierunku morza dość szybko dochodzimy do plaży, przygotowującej się do nowego sezonu, poprzez dowóz świeżego piasku. Ma on dość ciemną, ziemistą barwę. Niebawem pojawiają się pierwsze budynki miasteczka portowego. Jest tu dużo jachtów, sporo uliczek, sklepów oraz budynków mieszkalnych. Zabudowa, w barwie białej, jest dość niska, z licznymi nawiązaniami do dawnych stylów, szczególnie arabskich. W oddali widoczna jest mała mierzeja, ale dojście do niej było już czasowo nieosiągalne.
Warto może wspomnieć kluczowe wydarzenia historyczne w Andaluzji, co ułatwi interpretację zabytków. W wyniku wewnętrznego osłabienia państwa Wizygotów z początkiem VIII w.ich armia poniosła klęskę w starciu z niewielkimi siłami muzułmańskich Berberów (lud z płn. Afryki). Zapoczątkowało to podbój półwyspu przez muzułmanów, w dużym stopniu metodą pokojowych układów z dotychczasowymi władcami. Siły muzułmańskie dotarły do połowy Francji, tam jednak zostały pokonane przez koalicję katolicką, co w połączeniu z wcześniejszymi tendencjami wyzwoleńczymi zapoczątkowało odbijanie półwyspu, zwane rekonkwistą. Był to proces trwający stulecia, gdyż panowanie muzułmańskie było tolerancyjne w sensie społecznym i religijnym. Sprzyjał temu też konflikt wewnętrzny w samym centrum islamu. Ponadto panowanie islamskie było też okresem wielkiego rozwoju nauki i kultury. Zatem nie było dostatecznych motywów do jego obalenia. Rekonkwista uległa dużemu przyspieszeniu za panowania Ferdynanda II i jego żony, Izabeli (II połowa XV w.). Ich celem było całkowite usunięcie muzułmanów z półwyspu, wszelkimi środkami, również terrorem. Wtedy też powstała inkwizycja hiszpańska.
Powrót do Wydarzenia 2025